Moda na cerę o promiennym blasku trwa. Kosmetyki rozświetlające mają coraz większe rzesze fanek ze względu na to, że zmieniają one skórę w optycznie młodszą. A gdyby tak połączyć efekt wizualny ze skutecznym działaniem odmładzającym?
Światło to najlepszy przyjaciel skóry. Dlatego makijażyści dodają do podkładów pigmenty rozświetlające lub stosują produkty glow, żeby na zdjęciach cera wyglądała gładko i nieskazitelnie. Jednak wraz z wiekiem światła na skórze jest coraz mniej, a bruzdy i zmarszczki są źródłem cienia. Co zrobić, żeby skóra wciąż wyglądała promiennie? Postawić na pielęgnację, która po pierwsze daje natychmiastowy efekt glow na twarzy, a po drugie – zadba o jakość skóry długofalowo: rozjaśni przebarwienia, spłyci zmarszczki i będzie chronić przed utratą jędrności. Tak działa linia Lumissima Dr Irena Eris.