Najczęściej spotykany i najbardziej uniwersalny jest jasny korektor w kolorze beżowym. Można go zastosować właściwie na każdą niedoskonałość, choć z różnym efektem. Przeważnie jest dostępny w różnych odcieniach – od bardzo jasnego, aż po dość ciemny. Niekiedy producenci ograniczają się do trzech wariantów. Korektor powinien być niewidoczny, idealnie wtopiony w koloryt cery, zwłaszcza jeśli planujesz go stosować solo – bez podkładu i gruntowania produktu pudrem do twarzy. Jeśli chcesz stosować korektor na duże obszary twarzy, szczególnie zadbaj o kolor i odcień (chłodny, ciepły, neutralny). Nie jesteś pewna, jaki kolor będzie dla ciebie odpowiedni? Bezpiecznie będzie wybrać średni kolor na skali, jaką oferuje producent, aczkolwiek bardzo jasny korektor może nam posłużyć jako rozświetlacz np. przy makijażu z konturowaniem twarzy. Może też sprawdzić się jako trik spłycający optycznie zmarszczki. Wystarczy nałożyć go w kącikach oczu, pomiędzy brwiami lub w liniach pionowych biegnących od nosa do ust. Efekt odmłodzenia gwarantowany! Tak samo zadziała korektor żółty – ten pigment natychmiastowo rozświetla cerę. Zielony korektor w płynie lub w sztyfcie sprawdzi się do tonowania wszelkich czerwonych przebarwień na skórze. Można nim maskować pękające naczynka czy oznaki nadwrażliwości skóry. Nie należy przesadzać z jego rozprowadzaniem. Wystarczy nanosić go punktowo. Jest to dobry korektor na zaczerwienienia, ale nie powinnyśmy obawiać się różu i czerwieni w przypadku tych kosmetyków. Te odcienie pozwolą ukryć oznaki zmęczenia – zwłaszcza takie zlokalizowane w okolicach oczu.
Oprócz wymienionych powyżej w tekście kolorów korektorów możesz spotkać się z ich nietypowymi odcieniami – fioletowym, różowym, czerwonym czy ceglastym. Do czego służą? Jakim cudem mogą wtopić się w kolor twarzy i wyglądać naturalnie?
Te niestandardowe korektory przeznaczone są do zadań specjalnych! Filozofia ich powstania i działania opiera się na zasadzie koła kolorystycznego i kolorów dopełniających się. Na skali kolorystycznej część barw jest położona dokładnie naprzeciwko siebie, np. fioletowy to kolor przeciwstawny żółtemu, zielony czerwonemu, a pomarańczowy niebieskiemu. Co to oznacza? W praktyce, że te kolory dopełniają się, ale wymieszane –„gasną”.
Fioletowy korektor świetnie się sprawdzi do maskowania żółtych zasinień i przebarwień. Szczególnie docenią go panie po zabiegach medycyny estetycznej, po których przez kilkanaście dni widoczne są na twarzy drobne siniaki, z biegiem czasu przyjmujące kolor żółty.
Pomarańczowy, czy wręcz ceglasty korektor dobrze zneutralizuje niebieskie zmiany na skórze, np. wynaczynienia lub świeże zasinienia. W małej ilości jest dobrym neutralizatorem sińców pod oczami, zwłaszcza u osób o chłodnym typie urody, których sińce pod oczami przyjmują kolor niebieskawy, a nie zielony.