Pielęgnujące błyszczyki do ust

Odpowiednio dobrany błyszczyk jest subtelnym, kobiecym akcentem, albo kropką nad „i” w intensywnym, wieczorowym makijażu. Nie każdy kosmetyk nazywany błyszczykiem będzie w stanie zaspokoić wszystkie te potrzeby. Kluczowe jest poznanie rodzajów błyszczyków, tak by nie rozczarować się wybranym kosmetykiem. To, że dany produkt nie spełnia naszych oczekiwań nie zawsze jest winą producenta, często wynika z innych zalet produktu (np. matowego wykończenia, ekstremalnie długiej trwałości czy nietypowego koloru i konieczności użycia niestandardowych pigmentów) lub jest winą nieodpowiedniego przygotowania ust.

Sama pielęgnacja ust jest zresztą kluczową kwestią, jeśli zależy nam na tym, by wargi prezentowały się perfekcyjnie. Regularna pielęgnacja i dbanie o nawilżenie skóry ust będą widoczne nawet bez makijażu, co sprawia, że bez względu na to czy danego dnia zdecydujesz się nosić makijaż czy nie, będziesz wyglądać zachwycająco. Spierzchnięte i sine usta nikomu nie dodają uroku, więc warto unikać tego efektu. Co powinien zawierać dobry błyszczyk do ust? Jak je podkreślać na co dzień i na specjalne okazje? Jak powinno wyglądać prawidłowe nawilżanie ust? Jakie nawyki pomogą Ci zadbać o urodę warg? Jakich składników pielęgnujących szukać w kosmetykach kolorowych? Warto znać odpowiedzi na te pytania, żeby cieszyć się zdrowymi, pełnymi wargami. Jednocześnie prawidłowa pielęgnacja nie tylko przyczyni się do lepszej trwałości makijażu i piękniejszego efektu, dla wielu kobiet naturalne sposoby pielęgnacyjne i błyszczyk mogą być wystarczającymi zabiegami z rodzaju powiększania, które pozwolą uniknąć ingerencji lekarza medycyny estetycznej.

Trudno za każdym razem przed nałożeniem porcji błyszczyka dbać o skórę warg i wykonywać całościowy rytuał pielęgnacyjny. Pamiętaj jednak by wykonać go raz, dwa razy w tygodniu, jeśli malujesz usta codziennie i za każdym razem kiedy planujesz duże wyjście i chcesz żeby twój makijaż prezentował się nienagannie i pięknie przez wiele godzin.

Zacznij od prawidłowego demakijażu. Skóra ust i jej okolice bywają pomijane w procesie zmywania codziennego makijażu, dlaczego? Wielu kobietom wydaje się to mało intuicyjne i niezbyt konieczne. To błąd ponieważ resztki makijażu ust mogą podczas mycia przenieść się na skórę twarzy i sprawić, że konieczny będzie ponowny demakijaż, dodatkowo ich formuła często jest bardzo trwała – żel do mycia twarzy może być niewystarczający by zmyć pigmenty i błyszczące drobinki.

Podczas demakijażu twarzy przetrzyj delikatnie wacikiem nasączonym mleczkiem lub olejkiem do demakijażu skórę ust uważając by nie przenieść z niej pigmentów na resztę twarzy. Błyszczyki i pomadki ochronne łatwo usuniesz bez pocierania i konieczności kilkukrotnej wymiany wacików.

Myjąc buzię nie zapominaj o okolicy warg. Po dokładnym demakijażu pora na peeling. Bez względu na to czy wybierasz profesjonalny peeling do ust czy decydujesz się na usunięcie martwych warstw naskórka domowym sposobem bądź delikatna i nie trzyj mocno skóry.

Gotowe peelingi często składają się z drobinek peelingujących i oleistej, natłuszczającej bazy. Nie ma przeszkód byś spróbowała stworzyć taki peeling samodzielnie. Zwłaszcza, że wykorzystując np. fusy z kawy wpisujesz się w modną ostatnio idee „zero waste” i dbasz o planetę! Do łyżeczki drobno zmielonych ziaren kawy dodaj łyżeczkę oleju kokosowego. Jego stała, twarda konsystencja jest bardzo wygodna w przypadku peelingowania tak niewielkiego obszaru ciała jakim są usta. Jeśli masz delikatna skórę, lub nie przepadasz za zapachem kawy możesz wykorzystać w swoim domowym peelingu ziarenka cukru. Łyżeczkę cukru wymieszaj z olejem. Powstałą mieszaninę delikatnie wmasuj w usta, starając się robić to delikatnie i okrężnymi ruchami.

Peeling nie tylko usuwa wierzchnią warstwę naskórka i odświeża usta, ale również pozbawia je nieestetycznie odstających skórek, które mogą być widoczne zwłaszcza pod błyszczykami o mocniejszych kolorach.

Po dokładnym peelingu zmyj resztki kosmetyku i zadbaj o nawilżenie. Olej (kokosowy, migdałowy, a nawet oliwa z oliwek) działają oczywiście natłuszczająco, ale warto uzupełnić ich działanie i nałożyć na skórę pomadkę pielęgnującą, która zawiera dodatkowo składniki łagodzące i nawilżające np. lanolinę, witaminę E, wyciągi roślinne, sok z liści aloesu czy kwas hialuronowy.

Współczesna kobieta lubi być i czuć się zadbana, ale i nie ma zbyt wiele czasu na ciągłe poprawki przed lustrem. Dlatego też wybierane przez nią kosmetyki muszą być niezawodne, trwałe, a do tego najlepiej, żeby spełniały więcej niż jedną funkcję. To przekłada się natomiast na bardziej ekonomiczne gospodarowanie własnym czasem bez uszczerbku na urodzie. Codzienny makijaż nie musi być intensywny. Prawdopodobnie na co dzień ograniczasz się do delikatnego wyrównania kolorytu cery, podkreślenia głębi spojrzenia makijażem oczu i podkreślenia urody ust. Błyszczyk idealnie wpisze się w estetykę delikatnego, tak modnego obecnie i wygodnego „make-up np. make-up” czyli makijażu wyglądającego… jakby go nie było!

 Najlepsze błyszczyki do ust z powodzeniem mogą zastąpić pomadki lub szminki. Podobnie jak one są w stanie nadać ustom odpowiedni kolor, a jednocześnie nie niosą ze sobą takich krępujących kłopotów jak pozostawanie śladów szminki na zębach czy nałożenie jej poza konturem ust. Błyszczyk w jasnym, neutralnym lub lekko różowym kolorze możesz bez trudu nałożyć na usta nawet bez lusterka, podczas drogi do pracy czy spiesząc się na uczelnię, dodatkowe zajęcia czy po dziecko do szkoły.

Błyszczyk pomoże podkreślić wargi, ale zrobi to w bardziej naturalny sposób. Tak jak pomadka ochronna dobry błyszczyk będzie też nawilżał i chronił usta przed nadmiernym wysuszaniem oraz nieestetycznym pierzchnięciem. Ta cecha jest szczególnie doceniana przez kobiety spędzające dużo czasu w mocno ogrzewanych i klimatyzowanych pomieszczeniach, takich jak biura, lub te, które pracują na zewnątrz – panie inżynier, geodetki czy osoby pielęgnujące zieleń i nadzorujące np. budowy.

Zastanawiając się, jaki błyszczyk do ust warto kupić, dobrze będzie określić swoje potrzeby. Czy ma to być po prostu najlepiej nawilżający balsam do ust, czy może kosmetyk, który dodatkowo pozwoli je powiększyć? Bardzo ważne będzie też ustalenie, czy lepiej sprawdzi się błyszczyk bezbarwny, czy taki, który nadaje ustom delikatny lub nawet bardziej intensywny kolor. Paniom, które szukają kosmetyku delikatnie powiększającego rekomendujemy rozważenie błyszczyku o perłowym kolorze, lub takiego który w składzie ma delikatnie opalizujące i migoczące drobinki. Brokat, tak powszechny jeszcze kilka lat temu, obecnie odchodzi do lamusa, jako mało ekologiczny i nieprzyjazny w trakcie noszenia makijażu. Drobinki brokatu mogą w ciągu dnia migrować po całej twarzy, albo pozostawać na ustach gromadząc się w nieestetyczne grupki.

Szukasz pielęgnacyjnego, łatwego w użyciu i poprawiającego wygląd ust produktu? Poszczególne zalety łączy w sobie na przykład błyszczyk do ust Shiny Lip Gloss Dr Irena Eris. Występuje w aż 7 różnych wariantach kolorystycznych – od jasnego różu aż po delikatny koral. Nie zabrakło również wersji transparentnej, który na pewno docenią młodsze dziewczyny i kobiety, które szukają jedynie delikatne efektu podkreślenia naturalnej urody ust. Błyszczyk gwarantuje odpowiedni poziom nawilżenia, ale też zapewnia trwały połysk. Ten kosmetyk został wzbogacony o formułę Volulip Complex, która wspiera regenerację ust i sprawia, że wydają się pełniejsze. Doskonale też zmiękcza tkankę ust, powodując że wargi są miękkie i zmysłowe, a przy tym jest wydajny. Jego dużą zaletą jest łatwa i higieniczna aplikacja. Dzięki ergonomicznie zaprojektowanemu aplikatorowi łatwo nałożysz porcję błyszczyka bez lusterka, w codziennym pośpiechu między kolejnymi obowiązkami i punktami dnia.

Ciekawą alternatywę dla tego błyszczyka stanowi także pomadka w płynie Liquid Matt Lip Tint Dr Irena Eris o bardziej matowym wykończeniu i równie nawilżającym działaniu.  Pomadka świetnie sprawdzi się na co dzień, ale jeśli zależy ci na pięknym makijażu na wielkie wyjście również sprawdzi się w roli „kosmetyku na czerwony dywan”. Pomadkę ze względu na matowe wykończenie i większą intensywność koloru powinnaś nakładać z uwagą. W jej przypadku ważne jest odpowiednie przygotowanie warg, nie zapominaj o ich regularnej pielęgnacji. Poza nadawaniem ładnego wyglądu, nawilżaniem ust i ochroną ich przed wysuszaniem ważne jest też to, by kosmetyki zapewniały wyważony połysk. Błyszczyk powinien je nawilżać i powodować, by błyszczały, ale nie świeciły. To subtelna różnica, która jednak ma ogromne znaczenie i wpływ na ostateczny wygląd makijażu. Bez względu na to czy jesteś fanką matowych wykończeni czy bardziej naturalnych, błyszczących ust wybierając produkty sprawdzonych marek znajdziesz niewysuszający, a wręcz pielęgnujący kosmetyk, który sprosta twoim oczekiwaniom i sprawi, że będziesz wyglądać i czuć się pięknie!

Nawilżanie i zapewnienie skórze składników odżywczych i witamin jest kluczem dla pięknego wyglądu. Wybierając kosmetyki kolorowe przeznaczone do makijażu ust nie musisz rezygnować z jednoczesnej pielęgnacji. Produkty sprawdzonych marek są często dobrym połączeniem kosmetyków do makijażu z produktami odżywczymi.

Skóra ust podobnie jak skóra reszty ciała jest narażona na wiele szkodliwych czynników zewnętrznych. Bez względu na porę roku usta mogą wysychać i pierzchnąć co nie dodaje im urody. Pamiętaj o tym by chronić je przed słońcem i mocnym wiatrem, będąc na plaży nie zapominaj o tym, że ochrona przed czynnikami fizycznymi należy się również ustom. Podobnie jest zimą, szalejąc na śniegu w czasie zimowych ferii chcesz nie tylko dobrze się bawić, ale również świetnie wyglądać. Błyszczyki pielęgnacyjne Shiny Lip Gloss Dr Irena Eris doskonale sprawdzą się podczas podobnych wypadów. Łatwo nałożysz je, nawet w trudnych narciarskich czy plażowych wypadów. Ochronią twoje usta, a ty będziesz wyglądać i czuć się doskonale!