Przede wszystkim niezbędna będzie ochrona. Może to być pomadka ochronna, balsam, wazelina kosmetyczna czy błyszczyk. Nie jest to jednak tak proste, jak może się wydawać. Wiele z tych kosmetyków ma w sobie sporo atrakcji, które przyciągają uwagę, ale nie do końca przekłada się to na właściwości pielęgnujące skórę ust. A o to najbardziej nam chodzi.
Podstawowy składnik pomadek wygładzających usta to emolient. Jest to substancja, która otula skórę warstwą ochronną. Z jednej strony chroni przed wysuszaniem, czyli wyparowaniem wody z warg, a z drugiej strony blokuje działanie wiatru, niskich i wysokich temperatur czy suchego powietrza. Tym, co będzie miało ogromne znaczenie, jest też zdolność emolientu, który na naszych ustach tworzy okluzję, do umożliwiania skórze swobodnego oddychania. Szczelne pokrycie warg tłustą warstwą ochronną w ogólnym rozrachunku nie daje dobrych efektów, a pogłębia problem pierzchnięcia.
Ładne usta to też takie, które otacza zadbana skóra. Warto zatroszczyć się o ten obszar na twarzy, stosując odpowiednie kosmetyki przeznaczone do pielęgnacji strefy wokół ust – jak Nawilżający krem kojący pod oczy i na okolice ust z serii HYDRO-OLEO ACTIVE Dr Irena Eris. Jego skład bazuje na substancjach roślinnych, takich jak olej z nasion konopi, kwas rozmarynowy, olej z bawełny czy wosk z oliwek. Został wzbogacony o kwas hialuronowy, z mikronizowaną diosminę i filtr przeciwsłoneczny. Taka mieszanka składników zapewnia skórze odpowiedni poziom nawilżenia, ale też spłyca zmarszczki oraz opóźnia ich pojawianie się, wygładza i rozjaśnia skórę, a także korzystnie wpływa na jej elastyczność.
Te z pozoru błahe czynniki w kompleksowym działaniu przekładają się na młodszy wygląd skóry wokół ust i oczu. To szczególnie ważne, bo właśnie w tych obszarach najszybciej pojawiają się zmarszczki mimiczne. A w ich towarzystwie nawet najbardziej zadbane malinowe usta nie będą prezentowały się najlepiej.