Odpowiednio dobrany kosmetyk nie tylko podkreśli kolor naszych tęczówek, ale też umiejętnie nałożony może wymodelować nieco twarz i skorygować kształt oczu.
Nawet jeśli nie widzimy u siebie specjalnych zdolności manualnych, warto wiedzieć, czym malować oczy i zaopatrzyć się w podstawowe cienie. Nie trzeba umiejętności łączenia ich i tworzenia perfekcyjnego smokey eye, żeby móc je wykorzystać w codziennym makijażu.
Jak pomalować oczy?
Internet aż roi się od instruktaży pokazujących, jak wykonać piękny makijaż oczu. Patrzymy z podziwem na efekty, ale też często próbujemy je kopiować, co nie zawsze wychodzi. Niestety, nawet najlepsze cienie do powiek niewiele nam pomogą, jeśli nie poćwiczymy! Warto trenować i eksperymentować. Nie zawsze to, co widzimy na filmiku lub zdjęciu w internecie czy kolorowym magazynie, będzie do nas pasować. Chodzi o to, by znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Dobrym pomysłem jest makijaż powiększający oczy, który u prawie każdej kobiety wygląda dobrze. W jego przypadku sprawdzą się proste sztuczki, takie jak obrysowanie linii wodnej oka białą lub jasnobeżową kredką. Można ją nanieść także pod łuk brwiowy. Eyelinera czy kredki z kolei nie nakładaj od samego wewnętrznego kącika oka. Pamiętaj o tym, by mocno podkreślić rzęsy oraz wywinąć je zalotką. To pomoże otworzyć oko i nadać wyrazistości spojrzeniu.
Odrobinę ciemnego cienia do powiek nałóż na ruchomą powiekę, nieco powyżej jej załamania i go rozetrzyj. Jaśniejszy cień możesz nałożyć bliżej wewnętrznych kącików oka. Skupiając się na tym, jak malować powieki, czasem zapominamy o brwiach. Niestety mocno podkreślone oko bez odpowiedniej oprawy w postaci ładnie zarysowanych łuków brwiowych wygląda groteskowo i sprawia wrażenie niedokończonego makijażu. Dlatego warto zastosować na przykład specjalną kredkę, cień lub pomadę do brwi. Postaraj się, by nie były zbyt ciemne, a ich kształt możliwie naturalny.
Jakie cienie do powiek wybrać?
Wiedząc już, jak malować oczy, warto poświęcić nieco uwagi na dobór odpowiednich kosmetyków. Od ich jakości zależy to, jak ostatecznie będzie wyglądał nasz makijaż. Jeśli nie wiesz, co wybrać, to paleta cieni matowych zawsze okaże się dobrym pomysłem. Tym bardziej, jeśli będą to kolory naturalne, utrzymane w odcieniach beżu, delikatnego różu czy brązów. Takie zestawienia pozwalają stworzyć łagodny, dość naturalny makijaż. Te błyszczące, z perłowym wykończeniem zwykle lepiej sprawdzają się na specjalne okazje, podczas gdy matowe cienie są idealne na co dzień. Dobre matowe cienie do powiek nie będą tanie – warto o tym pamiętać. Lepiej wybrać nieco droższe, bo w ich przypadku nie będzie wątpliwości co do jakości. Będą miały wysoki poziom napigmentowania oraz bez problemu utrzymają się na skórze przez wiele godzin. Mimo to warto pomyśleć o odpowiedniej bazie pod nie lub podkładzie, np. Day To Night Longwear Coverage Foundation Dr Irena Eris. Jego zadaniem jest wygładzenie cery i nadanie jej jednolitego kolorytu. Jednocześnie taki podkład powoduje, że nakładane na niego kolejne warstwy makijażu utrzymują się na dłużej. Poza tym ma lekką konsystencję, łatwo się rozprowadza i nie wysusza skóry, co jest dość istotną zaletą.