Wspomnienie wakacji jest pewną formą relaksu, więc być może dobrze będzie poszukać właśnie kosmetyków o świeżych i egzotycznych zapachach. Aromat jednak nie jest jedyną kwestią, na którą należy zwrócić uwagę przy zakupie. Istotne są substancje aktywne i ogólny skład produktu. Mineralna Pasta Pilingująca do ciała Dr Irena Eris to dobry sposób na to, by z oczyszczania skóry zrobić relaksujący rytuał z zapachem morza i wakacji w tle. Jest to kremowa pasta służąca do peelingu. Zawarty w niej drobny biały piasek z wysp Bora-Bora pomoże złuszczyć martwy naskórek, odsłonić młodsze warstwy skóry, a przy okazji ją ujędrnić. Wyciąg z morskiego jedwabiu, czyli specjalnego gatunku brązowej algi, działa nawilżająco i tonizująco. A ponieważ pasta delikatnie chłodzi skórę, świetnie sprawdzi się jako odświeżający kosmetyk do stosowania latem. Dodatkową zaletę stanowi też ekstrakt z bursztynu. Jest on bogatym źródłem pierwiastków takich jak potas, krzem czy magnez, a także związków organicznych. Ten naturalny antyoksydant chroni przed uszkodzeniami komórek skóry wywoływanymi przez wolne rodniki. W składzie tej pasty mineralnej można znaleźć również wodę morską z wyspy Noirmoutier. Wyróżnia ją czystość i obecność minerałów. Dzięki niej peeling odświeża, remineralizuje, ale też dodaje skórze energii. Najlepiej użyć pasty na mokrą skórę i przez chwilę dokładnie masować ciało. Na koniec dokładnie spłukać wodą. Warto po ten domowy zabieg sięgać 1-2 razy w tygodniu. Jego efekty są widoczne natychmiastowo. Skóra po nim jest gładka i przyjemna w dotyku oraz odświeżona i pachnąca morską bryzą. Po złuszczeniu skóry dobrze jest wykorzystać coś nawilżającego – masło, balsam czy mleczko do ciała. Przygotowana w ten sposób skóra będzie łatwiej wchłaniać cenne składniki aktywne.